Piękne! Mi się marzy jakiś torcik czy ciasteczka. :) widziałam na eBay' u bardzo dużo osób robi takie miniaturki, ale są tak drogie, że na razie mnie nie stać. :) Będę obserwować bloga, bo jest strasznie ciekawy!
ha ha ha nie no bez przesady kubki i kieliszki to kupne zabawki:D tylko filiżanki i talerze zwykle przemalowywuję spreyem, teraz już wiem że trzeba jeszcze to wcześniej zmatowieć bo lepiej przylega spray. Modelinowe jest tylko żarełełko
z meblami, kiedyś kupiłam samą zastawę bo i takie komplety były- różowo- złote, ale już tego więcej nie widziałam i rozsprzedałam uzupełniając potrawami z pierwszych pomysłów w 2006r.
O jakie śliczne! Takie małe i z taką precyzją zrobione. Aż się wierzyć nie chce.
OdpowiedzUsuńPiękne! Mi się marzy jakiś torcik czy ciasteczka. :) widziałam na eBay' u bardzo dużo osób robi takie miniaturki, ale są tak drogie, że na razie mnie nie stać. :) Będę obserwować bloga, bo jest strasznie ciekawy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Magdalena
Czy to modelina? A jak sie robi takie kieliszeczki i filizaneczki? To chyba najtrudnejsze z calej zabawy.No chyba,ze to tajemnica?
OdpowiedzUsuńha ha ha nie no bez przesady kubki i kieliszki to kupne zabawki:D tylko filiżanki i talerze zwykle przemalowywuję spreyem, teraz już wiem że trzeba jeszcze to wcześniej zmatowieć bo lepiej przylega spray. Modelinowe jest tylko żarełełko
OdpowiedzUsuńSzkoda :( A kupuje sie to osono czy tylko z mebelkami?
OdpowiedzUsuńz meblami, kiedyś kupiłam samą zastawę bo i takie komplety były- różowo- złote, ale już tego więcej nie widziałam i rozsprzedałam uzupełniając potrawami z pierwszych pomysłów w 2006r.
OdpowiedzUsuńekstra sama zrobiłaś???????
OdpowiedzUsuń