środa, 27 czerwca 2012

Kolejne zestawiki i różności


 Jest już ciemno, z piekarni obok czuć piękny zapach bułeczek, Ronaldo coś tam zwalił- (wcale nie jest przystojny) a ja przygotowuję posta o tym co było  przez 2 dni:)


 Tzw. "Outstressssss" w moim wykonaniu czyli pierdólkowanie:D





 I najładniejszy zestawik: 
 A tu coś na podwieczorek nr 2- słodkie prawda :D:D:D

 Tu wszystkie zestawiki razem:
 A tu zdjęcia z działań:

 No i jeszcze  BUTY do sklepiku- może niedługo go ustawię;)
Na razie przyjechała do mnie ostatnia Pocahontas i Esmeralda więc trzeba będzie panny poumywać itd. i wreście będę mogła stworzyc posta o wielkiej niespełnionej miłości Pocahontas;)...


 i pokazać Wam w kim Ona się zakochała w części 2 bo przygotowałam takiego fagasika jak w bajce:)

Ale na razie John wychodzi na ląd... wiatr we wlosach
JOHN:  "Witajcie! Do zobaczenia niedługo"



PS. zauważyłam jakieś posty o kłóceniu się itd... dziwi mnie to po prostu. 

Ludzie to są nasze pasje, coś dzięki czemu się lepiej żyje, no to po kiego robić jakieś nieprzyjemności???
Proponuje powyciągajcie do siebie ręce i olejcie sprawę, zawsze zostaje jakaś zadra ale dzieje się na świecie za dużo zła żeby jeszcze takimi pierdołami się przejmować.
Nawiązując do Pocahontas- fajka pokoju;)

Także grzecznie dzieci :D:DD bo nie będzie więcej lalek!