poniedziałek, 18 listopada 2013

Wyzwanie 30 dniowe-daleko, pomoarańczowe, buty, kwiaty, blisko,usmiech, kości, niebieskie,technologia, nowe, tajemnica-wspomnienie, zielone, chmury zwierzę, początek

03.12.13
Daleko

Za górami, za lasami, za siedmioma rzekami żyła sobie królewna. Pewnego ranka wychylając się z okna rzekła:
"O k*** jak ja mam wszędzie DALEKO!"
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
02.12.13
Pomarańczowe
Pomarańczowa sukienka Pocahontas
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
01.12.13
Buty
Buty  na zmianę Barbie, Kena i innych
Buty mojego małżonka
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
30.11.13
Kwiaty
Kwiaty w kuchni Babci Barbie
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
29.11.13
Blisko
Blisko wybrał się na spacer mały Staś i jego nowy piesek:)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
28.11.13
Uśmiech
Szczery uśmiech gdy dostajemy to o czym od dawna marzyliśmy:) 
Koń by się uśmiał
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
27.11.13
"Kości"
Po interwencji tych Panów z miasta zostaną tylko zgliszcza i kości...
Mój nowy nabytek

Poukładałam ubranka Kenowe, w kieszeni mam buciki, różności typu karabiny itd.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
26.11.13
Niebieskie
Niebieskie ma oczy mój mały Action Man
Dzisiaj przybyły do mnie i do Artura nowe zabaweczki:)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
25.11.13
Technologia
Jak na razie tylko od czasu do czasu udaje mi się zrobić coś co naprawę mnie się podoba- jak pierogi z modeliny lub piernik, niektóre koszyczki też są ok. Ale nie jest to to co robią miniaturzyści... dżem, galaratka, bita śmietana, wyrośnięte ciastem bułeczki, powycinane i posklejane mebelki ze sklejki...
Jeśli chodzi o mebelki to jak miałam z 13 lat to to mnie kręciło, ale rodzice zabili moją pasję bo powiedzieli że nie będą mi kupować tego domu el prado:(
Oj nawet mój mąż nie wie że moim marzeniem jest pojechac do Karpacza i jak inni napawać się widokiem na żywo tych domków w muzeum. Ale cóż narazie spełniamy jego marzenia. A moje rekompensujemy jakimiś drobnymi lalkowymi zakupami (pozwolił mi wydać troszkę kasy z oszczędności- i oczywiście już czekam na zamówienie).
Ale tak mam to w planach że kiedyś jak Syncio podrośnie to:
- zrobię porządek na blogu ( porobię ładne zdjęcia i pousuwam posty z zablokowanymi zdjęciami, posegreguję itd)
- będę miała podświetlane witrynki w salonie z wyjętymi z kartonów Barbie
- będę robić realistyczne miniaturki, bo się wezmę i nauczę!
Oczywiście życie takie scenariusze pisze, że morze się nie udać.
I tak np. na razie z racji nadchodzących świąt muszę porobić małe choineczki, wianuszki itd. na drobne prezenty. Zmuszam się od 2tygodni żeby wstać rano i pojechać na giełdę po pierdułki...i jutro się może uda:)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
24.11.13
Nowe
W weekend  do salonu lalek doszły nowe gadżety, w tym wieniec świąteczny.
W moim życiu w tym roku było dużo nowości- Artur oczywiście jest numerem 1 w tej kwestii.
Do lalkowej kuchni dorzuciłam pączki- robiłam je w środę przed tłustym czwartkiem, po czym w czwartek rano wylądowałam na porodówce;)
W naszym nowym mieszkaniu w jadalni nieco zmian:)
A dzięki ostatniej niespodziance babcia barbie ma nową sypialnię:)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
22-23.11.13
Tajemnica, Wspomnienie
Rąbek tajemnicy z pudełka ze zdjęcia z 18.11.2013... i wspomnienie dzieciństwa

Tak właśnie te okazy dostałam od Pani Małgorzaty:) Oczywiście nie w stanie NRFB, ale prawie takim!
Osobiście wspominam Pannę z serduszkami bo  miała ją moja kuzynka  (z tego samego domu) więc często się nią bawiłam:) Od fontannowej syreny mam kompankę w stani e NRFB - Skipper z pięknymi syrenimi bliźniaczkami. Wszystkie lalki były już w spa, niedługo- pewnie przy poście o szafce-regale zaprezentuję co robią:D
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
21.11.13
Zielone
Zielone pudełka z drobiazgami Barbie
Mam kilka zielonych Barbiowych ulubieńców- szlagierem jest Cut and Style od nowości w mega żarówiastej zielonej kiecce, dostałam ostatnio sukienkę pasującą stylem na Tą panią. Ale najbardziej zielone są pudełka w których trzymam obecnie rzeczy Barbie i Kena (jest jeszcze kilka niezielonych- więc nie ma ich na zdjęciach)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
20.11.13
Chmury
Z głową w chmurach- czyli myślenie o lalkach
Dokładnie tak, miało być zdjęcie na spacerze, ale dziś były bardzo brzydkie chmury- więc lalki rozsiadły się w salonie. Doborowe towarzystwo jak z dziecinnych marzeń:)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
19.11.13
Zwierzę
O tym się marzy rankiem
(Kotek i większa poduszka pochodzą z pudełka, wczoraj razem z moim synkiem myliśmy część rzeczy, najbardziej spodobał mu się kotek-zareagował  takim: "hehe he")
A tu jeszcze zdjęcie z kąpieli:D- Artur dokonywał pierwszej kąpieli lalki w swoim życiu.
Mały  mówi tylko :"tata" to wypadło na bezwłosego Kena.
Po kąpieli chłopcy się rozstali mały ma w posiadaniu kasownik w postaci 2ch małych ząbków.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------
18.11.13
Początek
Nadzieja w nowo przybyłym pudle
I żeby się tak idealnie zgrało, to przytrafiła mi się rzecz nie do uwierzenia.
Ktoś zupełnie przypadkowo trafił na mojego bloga i zaoferował mi swoje lalki z dzieciństwa.

Pani Małgorzato... otworzyłam pudło- jest lepiej niż się spodziewałam- słodycz w czystej postaci.a lalk
Szczególnie ucieszyła mnie sukienka od My First Princess Barbie wraz z koroną- bo miałam tą lalkowaę i nie mogłam do tej pory skompletować korony, a i sama sukienka jest w lepszym stanie niż ta którą kiedyś kupiłam na allegro.
Wraz z wyzwaniem 30 dniowym postaram się wkomponować kilka sprzętów które mi Pani podesłała.
Dziękuję za wenę i nadzieję:)



niedziela, 17 listopada 2013

Nowe ciuszki

Tak sobie przeglądałam gumtree i trafiłam na cudo:)
Cali we własnej postaci a do tego masa kolczyków i oryginalnych ciuszków.
Jak zwykle wszystko czego nie potrzebuje wystawię na allegro.


foto z netu

Foto NRFB z netu

Moja kochana:)


Siedzę sobię kawkę piję...no no no no

Teresa Glam też się załapała na nowe ciuszki

pochodzą od Westley z My Scene (zdjęcie z netu)



I tu taka słodkość:)


wtorek, 12 listopada 2013

Kosze Słodkości 2013

Wreszcie znalazłam chwilę żeby coś wkleić;)
Oto dotychczasowe tegoroczne kosze słodkości dla lalek
:
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 A co poza tym w moim regale?
Dziadek wrócił z wojny- niestety ranny- zagubił rękę w akcji:(:(:(
Daje słowo jak zobaczyłam ta ranę musiałam go przytulić.
 
Spiżarnia w kuchni się wypełnia.
 
Krowa dała mleko.
 
A tu maszyneria w łazience- jako że kolorystycznie jest biała to bez podłogi mi się nie komponuje na razie... jakoś na takim foto wygląda jak marzenie moich lalek.

Marzą mi się witrynki... i poukładać swoje lalki, marzą się lalki... no ale cóż nie mam miejsca, przynajmniej do odwołania:(

Gratuluję wszystkim którym się udaje:) Miło chociaż popatrzeć na zdjęcia z Waszych blogów:)