środa, 28 marca 2012

CZYŻBY UDAŁO MI SIĘ WRÓCIĆ DO ŻYWYCH????

OMG... nie wierzę udało się naprawić problemy blogowe...  zmieniając przeglądarkę.

Długo mnie nie było a pomysłów zrealizowanych było wiele.
Z nowin mojego świata poza lalkowego
- po Świętach wychodzę za mąż... TAM TAM TARAM TAM TAM TARAAAAM,
- biorę udział w programie TV ,
- a teraz  leczę się przewlekle... i wreście od poniedziałku wracam do work.



To co mam do zrobienia na blogu:
1. Zdjecia Pary Młodej i mini zaproszeń slubnych idt.
2. Wielkanocne miniaturki : to już w tym poście
3. Miniaturki biurowe które już dawno zaczęłam ale nie było jak pokazywać.
4. Willa po przemeblowaniu
5. Uzupełnić zdjęcia kolekcji to co zaczęłam dawno z katalogowaniem podziałowym na Faciów i Felki.
6. Uhonorować jakoś moją kochaną Locket i jej kompana i kompankę


Także co... see U :)


A tu moje biurowe pierdółki, kto śledzi allegro to już widział.



3 komentarze:

  1. Anonimowy18:51

    One są przepiękne. Nie moge się doczekać jak zobaczę wille po przemeblowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej! Muszę Cię ogromnie przeprosić, bo miałam kupić Midge, a poczta mi się zablokowała, później Mania mi zachorowała i zapomniałam... Gratuluję ślubu, u mnie to poszło w drugą stronę... Ech życie... Mam nadzieję, że mi wybaczysz, bo strasznie mi głupio, że obiecałam, że kupię, a nie kupiłam tej lalki... :(

    OdpowiedzUsuń
  3. OCh, u Ciebie zmiany, zmiany, zmiany :) Czekam więc na wpisy :)

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz będzie widoczny po akceptacji.
Your comment will be visible after check.